piątek, 19 października 2012

powidła - śliwka w czekoladzie

Czy są jeszcze śliwki? Może jeszcze coś znajdziecie. Jeśli tak to bez zawahania je kupcie i zróbcie kilka słoiczków tych pysznych powideł. Nigdy nie przepadałam za powidłami śliwkowymi ale te są wyjątkowe, i bez kitu - smakują jak śliwki w czekoladzie! można jeść łyżką wprost ze słoika. Robiłam 2 razy. Za pierwszym wg mnie dałam za dużo cukru i troszkę przesadziłam z czekoladą, drugi rzut był delikatniejszy w smaku i mniej ciężki dlatego bardziej mi pasuje.

  • 3 kg węgierek
  • 1 szklanka cukru
  • 2 łyżki dobrej jakości kakao
  • 70 g czekolady 65% (co najmniej)

Śliwki wypestkuj i pokrój na mniejsze kawałki. Gotuj śliwki razem z cukrem na małym ogniu, co jakiś czas mieszając przez 3-4 godziny. Czas zależy od tego jaką chcesz uzyskać konsystencję, czy wolisz kawałki owoców czy też nie. Jeśli chcesz mieć gładka masę możesz użyć blendera i wszystko zmiksować. Na około 15 min przed wyłączeniem dosyp kakao oraz kawałki czekolady. Poczekaj aż się rozpuści i zagotuje. Powidła przelej do wyparzonych i czystych słoiczków. Po zakręceniu odwróć denkiem do dołu, wystudź. 



5 komentarzy: