czwartek, 11 sierpnia 2011

zupa z pieczonych batatów

prawie 3 miesięce przerwy... nie od gotowania w tym obszarze sporo się działo i w sumie smutno mi, że nie udało mi się z Wami podzielić nowymi pomysłami i magicznymi miksturami :) ale już nadrabiam, a przynajmniej dziś się zmobilizowałam i w przerwie między jednym a drugim pourlopowym praniu wrzuciłam na komp zdjęcia z dzisiejszych przygód w kuchni. Zupa z pieczonych batatów :)

2-3 porcje zupy z pieczonych batatów:

  • 2 bataty
  • ząbek czosnku
  • kawałek imbiru
  • szalotka
  • szczypta krążków chilli :)
  • sól morska, pieprz maltretowany w moździerzu
  • bulion warzywny (ok 0,7 l)
  • opcjonalnie śmietana
bataty pokroiłam w skórkach na grube plastry, skropiłam oliwa i piekłam w temp 200 stopni do miękkości, przestudzone obrałam ze skórek i zmiksowałam. Pozostałe warzywa posiekałam, podsmażyłam na oliwie i dodałam do pure batatowego, dalej miksując. Pure zmieszałam z bulionem i gotowałam jeszcze ok 5 minut. Doprawiłam solą pieprzem, chilli i odrobiną oregano. Na koniec kleks śmietany i ju :) 
pyszna, słodka, kremowa i dobra na taką dziwaczną pogodę - jak słoneczko!


3 komentarze:

  1. Piękna zupa!
    Dobrze,że znalazłaś czas na ten wpis.
    Dobrego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  2. no a te batony to jakie mają być ?

    OdpowiedzUsuń
  3. Wlasnie jestem po degustacji tej zupki jest przepyszna nawet w taki słoneczny dzień jak dzisiaj:)

    OdpowiedzUsuń