niedziela, 9 stycznia 2011

mini szarlotki

Od rana miałam ochotę na dobry deser... nie kręcą mnie już ciastka ze sklepu, batony i cukierki ble. Potrzebuje normalnego ciasta, ale trzeba się przy nich tyyyyle napracować:/ Na szczęście kreatywność dopisuje :) Przedstawiam banalny przepis na mini szarlotki w 3 odsłonach gdyż kreatywność mnie poniosła. Dziś jest bonus - paluchy z ciasta francuskiego z brązowym cukrem.


szarlotki piekłam z małych foremkach do creme brulle, na 6 takich foremek użyłam:
  • 2 płaty mrożonego ciasta francuskiego (dr oetker)
  • 1 duże jabłko (obrane i pokrojone na cieniutki platerki. 1/2 do musu jabłkowego i 1/2 do ułożenia na wierzchu musu)
  • łyżeczka miodu
  • 2 łyżeczki masła
  • szczypta cynamonu
  • 1 łyżeczka skórki z pomarańczy
  • ok 300 ml jabłek zasmażanych ze słoika (mam takie od mojej mamy, jednak nic nie stoi na przeszkodzie żeby samemu zrobić więcej musu ze świeżych jabłek, pewnie nawet to wskazane:) ja zmieszałam mus od mamy i ze świeżego jabłka efekt bardzo a nawet bardzo bardzo przyzwoity)
  • masło do wysmarowania foremek i posmarowania wierzchu szarlotek
  • jajko do posmarowania wierzchu ciasta

Mus:
W rondelku rozpuściłam masło i miód, dodałam plasterki jabłek i na średnim ogniu co jakiś czas mieszając podsmażałam ok 10 minut, pod koniec dodałam cynamon i skórkę z pomarańczy. Dodałam mus ze słoika i podgrzewałam ok 4 minut. Szybko no nie :D

Nr 1:
Foremki wysmaruj masłem, rozwałkowane ciasto francuskie włóż do foremek, przebij widelcem w kilku miejscach, nałóż mus a na wierzchu ułóż plasterki jabłka. Posmaruj roztopionym masłem.


Nr 2:
To samo co w nr 1 tylko po upieczeniu, wierzch posypałam białym cukrem i karmelizowałam za pomocą palnika.




Nr 3:
Nałóż mus do foremek i ułóż paseczki ciasta francuskiego na wzór kratki. Ciasto posmaruj rozbełtanym jajkiem.



 szarlotki zapiekałam w piekarniku ok 25 minut w temp 180 stopni.

Ostatnią wersję zjadłam z lodami waniliowymi z prawdziwą wanilią, polecam to połączenie :)

A ponieważ zostało mi troszkę ciasta francuskiego to delikatnie je rozwałkowałam, pokroiłam na paseczki ok 1 cm, posmarowałam jajkiem i posypałam brązowym cukrem. Piekłam ok 18 minut z szarlotkami - proste i pyszne :)

10 komentarzy:

  1. Jakie one muszą być pyszne...! A podane tak osobno, na pewno jeszcze lepsze:) Zaq mną też ostatnio chodzi szarlotka... Myślę, zę niebawem mnie dogoni:) Dobrych snów, Kasiu!

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie wygląda taka "napuszona" kratka z ciasta francuskiego :) Szarlotka z nią musi być podwójnie smaczna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. lubię takie słodkości w wersji mini. gdzieś nawet mam takie małe foremki, i ciasto francuskie znajdzie się w lodówce. może i ja upiekę?
    miłego dnia;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaka piękna! Formy mini bardzo mi odpowiadają. Są takie indywidualne.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow, fantastyczne. A ta wersja z lodami... oj przemawia do mnie :)
    Miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. takie małe wersje są chyba niebezpieczne, bo można ich więcej zjeść :) przepysznie się prezentują

    OdpowiedzUsuń
  7. cieszę się, że Wam przypadły do gustu te maleństwa - pozdrawiam gorąco :)

    OdpowiedzUsuń
  8. wersje mini są cudne, apetyczne niezwykle.

    OdpowiedzUsuń
  9. Są prawie tak smaczne jak sperma mojego męża. Pycha!

    OdpowiedzUsuń