wtorek, 11 maja 2010

sałata cezar

Szybkie (jak zwykle :)) sycące, a z okazji zbliżającego się sezonu krótszych kiecek to i lekkie :).
połowa opakowania mieszanki sałat ( w oryginale rzymska ale nigdzie nie było)
2 niewielkie piersi z kuraka
2 mini bagietki pszenne
parmezan w kawałku
sól, pieprz
oliwa z oliwek
musztarda dijon
sok z cytryny
skórka z cytryny
2 ząbki czosnku

Kurczaka skropiłam sokiem z 1/2 cytryny, posoliłam, popieprzyłam i oprószyłam przyprawą do kurczaka. Smażyłam z całości na oliwie a po usmażeniu odsączyłam nadmiar tłuszczu ręcznikiem papierowym.pokroiłam na 1 cm plastry i ułożyłam na sałacie, którą delikatnie skropiłam oliwą i posoliłam solą morską. Minibagietki pokroiłam na 1 cm kromeczki, skropiłam oliwą ułożyłam na nich skórkę z cytryny i wrzuciłam do piekarnika do momentu gdy stały się przyrumienione. Po upieczeniu ułożyłam je na sałacie. Sos powstał z rozgniecionego z solą czosnku, musztardy dijon, soku z 1/2 cytryny i oliwy z oliwek. Wszystko miksowałam, wyszło dosyć gęste i na pewno nie jest to oryginalny sos do cezara gdyż nie ma nich filecików oraz sosu worcester. Za filecikami nie przepadam a takie jakie mi wyszło bardzo smakowało i pasowało :). Polałam sałatę sosem i obsypałam płatkami parmezanu.

3 komentarze:

  1. ja nawet bez sezonu krótkich kiecek takie lubię (((:

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale pyszna:) Muszę zrobić:)

    OdpowiedzUsuń
  3. w tej sałatce najbardziej lubię ten chleb, oblany dużą ilością aromatycznej oliwy... :)

    OdpowiedzUsuń