poniedziałek, 16 sierpnia 2010

penne Jamiego

Eh te pomidory. Są wszędzie, czym je zastąpić, co dodać aby było czerwone i ożywiało zielone dania i aby było kwaśnawe... chyba nie ma na świecie nic co je zastąpi- tak ja to mówię i dalej utrzymuje, że pomidory są fuj ale tylko te świeże. Kiedy są podgrzane i podane z dużą ilością ziół są całkiem całkiem. A w tym przepisie są rewelacyjne. Sos jest genialny, delikatny, pachnie latem, jest lekki i to pierwszy  sos pomidorowy i to nie na bazie koncentratu, który zjadłam i to z dokładką! A na drugi dzień i w pracy!
W oryginale Jamie proponuje makaron z bakłażanami i z mozzarellą, ja dodałam cukinię i serek mascarpone.

3 porcje:
3/4 penne tri colore
puszka pomidorów bez skórki (pelati)
1 średniej wielkości cukinia
garść świeżej bazylii
suszone zioła prowansalskie
3 ząbki czosnku
1/2 białej cebuli
1 łyżka octu balsamicznego
1/2 malutka ostra papryczka
2 łyżki gęstej śmietany
2 łyżki serka mascarpone
sól, pieprz, oliwa z oliwek

Rozgrzej oliwę w garnku, wrzuć pokrojoną w pół talarki cukinię, podsmażaj ok 8 minut, dodaj czosnek i cebulę, podsmażaj do momentu zeszklenia. Następnie dodaj pomidory, ocet balsamico i dopraw solą, pieprzem, ziołami i papryczką. Duś wszystko ok 15 minut i na koniec dodaj śmietanę i serek mascarpone (ostatnio dodaje go do wielu sosów, nadaje im super kremową konsystencję). Pamiętaj aby ugotować makaron, Jamie połączył ten sos z rigatoni ja akurat miałam swoje ulubione tricolore. Zamieszaj i gotowe! Smacznego :)

2 komentarze:

  1. penne z warzywami. mmm... makaron rządzi! każdy jeden. nawet nalesniki wyprzedza xd tak, z pewnością bije je na głowę ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. hm pierwsza myśl -tak! bije! bo takie uniwersalne i w sumie nie ważne co tam dasz i tak będzie niebo w gębie ale jak sobie pomyśle o naleśnikach z pomarańczą i karmelizowanym cukrem albo szpinaku (:) groszkowym) albo po prostu waniliowym twarożku to czuje, że nie mogę tego porównywać - trzeba stworzyć 2 kategorie :) pzdr

    OdpowiedzUsuń