Ciasto na 3 średnie naleśniki:
- 150 g mąki pszennej
- 170 ml mleka sojowego
- szczypta soli
- 1/2 łyżeczki cukru waniliowego
Powidła:
- 250 g węgierek
- 2 łyżki brązowego cukru
- 2 łyżki miodu
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- kawałek kory cynamonowej
Zmieszaj składniki ciasta - konsystencja ma przypominać kremową śmietanę, w razie potrzeby dodaj troszkę więcej mleka. Smaż na patelni z odrobinką oleju.
Ze śliwek wyjmij pestki, pokrój na 4, posyp cukrem i cynamonem, włóż do garnka i podgrzewaj ok 10 minut na małym ogniu. W między czasie dodaj miód. Śliwki puszczą sporo soku, nie podgrzewałam ich za długo bo chciałam zachować strukturę owoców.
powidełka, mniaam..
OdpowiedzUsuńooo, naleśniki z takimi powidłami muszą być pyszne;)
OdpowiedzUsuńsą są :)
UsuńUwielbiam wegańskie naleśniki. :) Czasem bez jajek smakują mi bardziej niż tradycyjne.
OdpowiedzUsuńod dawna nie dodaje do ciasta jajek, jednak zwykle używam normalnego mleka - a co racja to racja - wegańskim do klasyków dużo nie brakuje :)
Usuńświetne, widać,że bez jajek też się da :-)
OdpowiedzUsuń