przeglądając folder ze zdjęciami robię głośne OO! ile ja fajnych rzeczy upichciłam a potem ulatują w zapomnienie. Czasami... a raczej często tu nie trafiają bo zdjęcia nie takie jakie powinny być no ale trudno, niech zawisną na tej stronie a przynajmniej nie popadnę w rutynę z jedzeniem. Nowy przepis na rybę, taki inny niż zwykle, bo zwykle jest patelnia, oliwa cytryna, sól i pieprz a tu... przepis na rybę połączony z walką ze wstrętem do pomidorów. Przepis skądś pochodzi ale robiłam to dawno nie mam pojęcia skąd ja to wytrzasnęłam...
- 2 filety pstrąga
- 1 czerwona cebula pokrojona w duże piórka
- ok 8-10 małych pomidorów
- 1 czerwona papryka
- sok z 1 cytryny
- skórka z połowy cytryny
- sól, pieprz
- przyprawa do ryb
- oliwa z oliwek
rybkę pokroiłam na mniejsze części, skropiłam sokiem z cytryny, zostawiłam na jakieś 15 minut, potem doprawiłam i posmarowałam oliwką. Warzywa pokroiłam na mniejsze części raczej jest tu duża dowolność, skropiłam oliwą z oliwek i ułożyłam na dnie blachy, na to rybka jakieś zioła, skórka z cytryny i do piekarnika na jakieś 25 minut w temp 180 stopni.
Rybka jest bardzo delikatna fajnie pasują do tego soczyste warzywa.
UWIELBIAM PSTRĄGA!!!
OdpowiedzUsuńA ten to już w ogóle wydaje się być przeapetyczny :-)
Fantastyczny pomysł na podanie pstrąga. Prosty a zarazem oryginalny ;) Lubię to!
OdpowiedzUsuńSzana
-----
www.gastronomygo.blogspot.com
też tak mam... tyle rzeczy przygotowanych, ale brak czasu, by je tu wstawiac.
OdpowiedzUsuńpyszna rybka...dawno nie jadłam żadnej. a Twoja zapowiada się niezwykle apetycznie ;]
Jako ze pstrąg to moja ulubiona ryba, królewska bym rzekła, to jestem jak najbardziej na TAK:)
OdpowiedzUsuńmięso pstrąga bardzo lubię, szczególnie z grilla. taką wersję też z chęcią bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuń