2 os:
1 średniej wielkości polędwiczka wieprzowa
marynata:
- 1 szalotka pokrojona w cienkie piórka
- 1 ząbek czosnku pokrojony w cienkie plasterki
- 3 gałązek tymianku ( ja dałam suszony)
- 1-2 gałązki rozmarynu ( dodałam suszony)
- sok z 1/4 cytryny
- łyżeczka miodu
- 1/3 szklanki oliwy
- sól + grubo mielony pieprz
- 2 czubate łyżki musztardy dijon z ziarnami gorczycy
składniki marynaty mieszamy i zanurzamy w niej polędwiczkę. Oryginalny przepis mówi, że należy zostawić mięso w chłodnym miejscu na co najmniej 2 godziny, ja trzymałam mięso w marynacie całą noc. Po tym czasie wyjęłam mięso i oczyściłam ze składników marynaty a następnie obsmażałam krótko na oliwie tak by była rumiana z z każdej strony. Po podsmażeniu wierzch posmarowałam grubo musztardą i skropiłam oliwą z oliwek i wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 180 st C na ok 15 minut (troszkę za długo polecam 10 min). polędwiczkę kroimy w grube ukośne plastry i podajemy z ratatuj.
Ratatuj:
- 1 średnia cukinia
- 1/2 czerwonej papryki
- 1 bakłażan
- 1/2 czerwonej cebuli pokrojonej w kosteczkę
- 2 posiekane ząbki czosnku
- oliwa z oliwek
- rozmaryn + tymianek
- sól + pieprz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz