Przez "j" :). Znowu wyszło mi za dużo... trudno będzie trzeba zjeść jutro :D:D:D tylko raz jadłam paelle z ogromną ilością fasoli... nie było to smaczne. Ale oglądając po jakimś czasie kolorowe obrazki z tą słoneczną potrawą ze słonecznej Hiszpanii ehhh... pomyślałam, że warto spróbować w wersji zupełnie nie fasolowej. Na patelni znalazło się wszystko co było pod ręką dzięki temu było to niesłychanie ciekawe jedzonko - tu krewetka, tutaj papryczka a innym razem łosoś... a może coś jeszcze. Super konsystencja i najlepiej smakuje gdy lekko przestygnie czyli będzie przyjemnie ciepła.
duuuża patelnia... 4 porcje:
- filet z łososia bez skóry.. hmm ile tego? - może 0,3 kg
- 8 mrożonych krewetek królewskich
- 2 garście mrożonych kalmarów
- 4 garście mrożonej marchewki z groszkiem
- 1/2 papryk i- pokrojona w paseczki 2 cm
- opakowanie szafranu
- łyżeczka kurkumy
- 2 ząbki czosnku
- 0,6 litra bulionu warzywnego + szklanka wody. Miało być jeszcze białe wino ale jakoś nie wyszło ze sklepu.
- mięsko z kurzego ugotowanego skrzydła
- 200 g ryżu arborio
- 3 łyżeczki koncentratu pomidorowego
- płatki chilli
- sól, pieprz
Łososia pokrój w kostkę, polej sokiem z cytryny, posól i popieprz. Rozgrzej oliwę z oliwek i podsmażaj łososia ok 2 minuty, dodaj rozmrożone krewetki i kalmary, delikatnie przyrumień. Wrzuć posiekany drobno czosnek, płatki chilli i paprykę + kurkuma i szafran - smaż jeszcze 3 minuty i dodaj ryż i dalej podsmażaj ok 5 min, po czym zalej bulionem, dodaj przecier pomidorowy, marchewkę z groszkiem w między czasie dopraw. Zmniejsz ogień i niech sobie ryż wchłania płyn do chwili gdy będzie miękki. Zerknij do wszystkiego co jakiś czas i ew. dolewaj płyn, mieszaj. I to wszystko. Smacznego!
ps. nie przesadzajcie z porcjami, paellę pałaszuję się w mig a jest to bardzo syte danie, brzusio da znać mózgowi z małym opóźnieniem, że ma dosyć i wtedy może być za późno... wiem co mówię ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz